Przejdź do głównej zawartości

Drugie spodnie - z paskiem, w gumkę

Zachęcona pierwszym sukcesem (a co, w końcu coś uszyłam!), zabrałam się za spodnie numer dwa.


Korzystałam z tego samego numeru Burdy, model 728, rozmiar 92.  Burda znowu chciała mnie zrobić w jajo, albo sprawdzić moją czujność. Wykrój miał być bodajże na arkuszu D a znalazł się niespodziewanie na arkuszu H. Co gorsze, ten na arkuszu D też był wykrojem spodni, kolor się zgadzał, tylko rozmiar nie bardzo. Przymierzyłam dla pewności wykrój poprzednich spodni, różnica zdecydowana. Nie poddałam się, znalazłam właściwy i wycięłam:


Tym razem spodnie z paskiem a na pupie kieszenie z klapkami zapinanymi na rzepy. Materiał bardzo podobny do poprzedniego, może ciemniejszy o ton, też dżins.
Szycie zaczęłam od obrębienia wszystkich części. Tego raczej nie uwzględniają w opisach i może dałoby się i bez, ale nie lubie, kiedy nagle brzegi zaczynają się siepać. No, i wszystko wygląda na bardziej wykończone, mimo fantazyjnych krzywizn szwów.
Następnie zabrałam się za kieszenie, zajęło mi to dużo czasu, bo wszystko trzeba było zaprasować, podpiąć i ostębnować. Najbardziej chyba nie lubie spinania szpilkami, takie to nudne i chociaż bardzo potrzebne, to w konkretnym momencie przypinania wydaje się bezsensowne, przecież i tak te szpilki zaraz odepnę. W dodatku musiałam co i rusz coś przeprasowywać, wstawać od maszyny, podłączać żelazko, rozkładać starą flanelową pieluchę (już po deskę do prasowania nie chciało mi się ruszyć). Gotowe kieszenie przyszyłam do tyłów spodni i już myślałam, że mam z górki, tylko wszystko zszyję i będzie gotowe. Tak się tym rozentuzjazmowałam i uwierzyłam w swą wielką krawiecką moc, że źle spiełam kawałki materiału. I to bardzo, bardzo źle - proste części nogawek do tych z krzywizną, czyli szwy wewnętrzne do zewnętrznych. Jeszcze się zdziwiłam, że takie to wszystko krzywe, Na swoje usprawiedliwienie mogę tylko powiedzieć, że szyję nocami (dzieci śpią a ja zamiast spać w tym samym czasie wymyśliłam sobie szyciowe hobby) i percepcja mi siada. Dobrze, że nie zdążyłam zszyć tych pokracznych nogawek, ale znowu czekało mnie wypinanie i przypinanie szpilek. W końcu zszyłam  nogawki i czekały na mnie tylko moje ulubione szwy przodu i tyłu, które skopałam jak poprzednio, chociaż bardzo się starałam. Trudno. W dodatku coś mi przestało pasować, tak jakbym źle odrysowała wykrój, nie zgadzał mi się bok z bokiem czy przód z tyłem, więc niewiele myśląc, wyrównałam :-) Niepotrzebnie oczywiście, dzięki mojej ingerencji spodnie pasują na bardziej płaską pupę, niż pierwotnie zamierzano i niebezpiecznie zaczęły przypominać biodrówki.

Następnym elementem był pasek. Powinnam go złożyć na pół, w środek włożyć gumkę i przyszyć do górnej części spodni. Dla mnie to bez sensu - jak włożyć gumkę w niezszyty pasek, ma sobie na nim po prostu grzecznie leże, podczas gdy będę pasek wszywać. Może istenieją jakieś cudowne techniki. Zszyłam pasek, zostawiłam tylko niezszyte miejsca na wciągnięcie gumki (z przodu paska miał być fragment bezgumkowy). wciągnęłam gumkę i kicha - jak to wszystko teraz przyszyć do reszty spodni. Pasek z gumką się zmarszczył, zresztą zgodnie z instrukcją, materiał na spodniach nie. Przypięłam całość szpilkami i, zadowolona, że mi się udało, zszyłam na maszynie. Niestety, kiedy przewróciłam robotę na prawą stronę okazało się, że pasek wszyłam niedokładnie (wszystko przez te marszczenia) i w kilku miejscach nie chwyciłam dobrze materiału. Musiałam pruć. Teraz przypinałam pasek bardzo uważnie, udało się, ale sie namęczyłam przy wszywaniu.

Na koniec wciągnęłam gumki w dół nogawek i gotowe. Tak wyglądają gotowe spodnie z przodu i tyłu.



Rzeczywiście, pasek jest trochę biodrówkowy, za nisko, ale to pewnie wina moich przeróbek. Nogawki nie takie szerokie, jak w spodniach na szelkach. Największe kłopoty miałam z marszczącym się paskiem.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Korekta odstającego dekoltu - przód

Poprzedni post był o korekcie odstającego dekoltu na plecach. Poszłam za ciosem i przygotowałam mój pierwszy tutorial video o korekcie odstającego dekoltu z przodu. Chciałabym tutaj przedstawić po kolei wszystkie obrazki i dokładniej je opisać.  Korekta odstającego dekoltu Odstający dekolt to jeden z problemów, na który natknęłam się, gdy tylko zaczęłam sama konstruować ubrania. Oczywiście, wcześniej przeszkadzał mi też w kupowanych ubraniach albo w tych szytych z gotowych form, ale wtedy  po prostu przyjmowałam, że coś nie pasuje i tyle. Można próbować to korygować już na gotowych sukienkach czy bluzkach,  na przykład dodając zakładki na dekolcie, ale wtedy właściwie zmienia się cały projekt. 

Jak skorygować wykrój przy odstającym dekolcie na plecach

Napiszę kilka słów o korekcie wady postawy na wykroju sukienki podstawowej. Trochę dla siebie, żeby nie zapomnieć i zebrać w jednym miejscu moje rysunki, a trochę dla innych - może ktoś ma podobny problem. Mam dziwne plecy - niby wyglądają normalnie, ale ubrania źle się na nich układają. Wszystko przez moją postawę, bo ściągam do tyłu łopatki otwierając klatkę piersiową, co jest może dobre podczas ćwiczeń, ale nie na stałe. Moje ubrania, te kupione albo uszyte z gotowych form, układają się tak jak na tym rysunku: Odstający dekolt na plecach Na plecach powstaje odstający róg. Oczywiście, jeśli bluzka albo sukienka jest bardzo rozciągliwa i obcisła (albo wręcz przeciwnie bardzo luźna) lub ma większy dekolt na plecach, problem nie jest zbyt widoczny. Jednak gdy dekolt jest płytki a fason przylegający do figury, wygląda to brzydko. A jeśli na plecach jest suwak, to jeszcze gorzej. Kiedyś myślałam, że mam po prostu za wąskie plecy i gdy zacznę przygotowywać wykroje dokładnie na swoj

Majtki menstruacyjne - szablon do pobrania i materiały

Reaktywacja po długim czasie - zapomniałam o tym blogu, ale jednak ktoś tu czasem zagląda.  Jakiś czas temu wstawiłam na moją stronę pierwszy  szablon do pobrania w formacie PDF  wraz z instrukcją - potrzebny do uszycia majtek menstruacyjnych. Od dawna konstruuję formy na sukienki i inne ubrania, głównie w programie Valentina. Postanowiłam opublikować gotowy szablon przygotowany w kilku wersjach i na wiele rozmiarów, razem z opisem i instrukcją szycia. Wolałam wybrać na początek prosty szablon składający się z niewielu elementów, w ten sposób łatwiej było mi go też przetestować.  Czym są majtki okresowe/majtki menstruacyjne? To bielizna używana podczas miesiączki zamiast tradycyjnych jednorazowych produktów higienicznych, takich jak podpaski i tampony.  Można je zakładać także jako dodatkowe zabezpieczenie razem z wielorazową podpaską czy kubeczkiem menstruacyjnym.   Nie byłam na początku przekonana do używania majtek menstruacyjnych, myślałam, że będą za grube i mogą przeciekać. Jedna

Hasztagi

Pokaż więcej