Mam w maszynie funkcję obszywania dziurek, ale niestety nie zawsze dobrze działa. Dużo zależy od materiału i od nitki, ale czasami po prostu nie wychodzi. Dlatego do tego płaszcza przeszyłam dziurki bez automatu.
Najpierw narysowałam miejsce na dziurkę, jakieś 5 mm dłuższą od średnicy guzika
Ustawiłam ścieg na najszerszy zygzak, długość ściegu na zero, żeby szyć w miejscu.
Igła znajduje się dokładnie na początku oznaczenia dziurki. Tak przeszywam kilka razy w miejscu.
Następnie zmieniam położenie igły, długość i szerokość ściegu. Długość u mnie około 0,5 a szerokość zygzaka 2,5. Tak, żeby brzeg zygzaka był trochę przed linią środka dziurki.
Po dojechaniu do końca linii zostawiam wbitą igłę, podnoszę stopkę i przekręcam materiał o 180 stopni. Powtarzam szycie od punktu pierwszego - szycia w miejscu na końcu dziurki, a potem przeszywam węższym zygzakiem wzdłuż krawędzi środka.
Ostrożnie przecinam dziurkę i przyszywam guzik.
Komentarze
Prześlij komentarz